Ile kosztuje wycieczka do Japonii? Jak przygotować budżet na Japonię?

6

Ile kosztuje wycieczka do Japonii?

Sky’s The Limit. Poważnie. Przez 3 tygodnie jedz Wagyū i najlepsze sushi, śpij w domkach à la Ryokan, poruszaj się rikszami, korzystaj z Gran Class w Shinkansenie a rachunek będzie 6 cyfrowy.

Wbrew powszechnie panującej opinii Japonia nie jest jakaś kosmicznie droga. OK, może nie jest to miejsce dla backpackera, ale nie trzeba mieć od razu grubego pliku € w kieszeni aby poczuć klimat Kraju Kwitnącej Wiśni. Mimo to polecam nalegam aby zaplanować, chociaż z grubsza, plan wydatków będąc jeszcze w domu.

Budżet na wyprawę do Japonii podzieliłbym na 4 części:

  • komunikacja (bilet lotniczy, JR Pass, bilety komunikacji miejskiej)
  • zakwaterowanie (hotele, hostele, Airbnb itp.)
  • rozrywka, ubezpieczenia, itp.
  • jedzenie

Wydatki na komunikację

Standardowo najdroższym składnikiem wyprawy do Japonii jest bilet lotniczy. To on powoduje, że Japonia dla przeciętnego mieszkańca Europy jest krajem dość egzotycznym. Bilety lotnicze (RT) do Kraju Kwitnącej Wiśni przy sprzyjających wiatrach kosztują mniej więcej 2200PLN. Dość często zdarzają się promocje na loty bezpośrednie (LOT z Warszawy czy cała masa połączeń z Niemiec) które zbijają cenę do poziomu ~1900PLN. Wszystko poniżej 1750PLN to już prawdziwa okazja. Jest tylko jedno ALE. Zastanówmy się, czy aby na pewno lepiej uciąć 200PLN i lecieć 30 godzin z przesiadkami w A330, czy może w Dreamlinerze pokonać ten dystans w 11-13h. Mój bilet do Tokio (przy niemal bezpośrednim połączeniu) udało mi się kupić za jedyne 1385PLN 🙂

Drugim większym wydatkiem jest JR Pass. JR Pass to uniwersalny bilet na japońską kolej, coś w stylu europejskiego InterRail. Nie będę się rozwodził nad słusznością jego zakupu, bo to nie ulega najmniejszej wątpliwości. JR Pass kosztuje od 215€ (klasa 2, 7 dni) do 604€ (klasa 1, 21 dni); szczegółowy cennik zamieszczam poniżej. Dzieci w wieku 6-11 lat mają 50% zniżki.

Klasa 7 dni 14 dni 21 dni
2 215€ 342€ 438€
1 287€ 465€ 604€

Ostatnim wydatkiem będą bilety na na komunikację miejską. Dojazd z lotniska do centrum, przejazdy metrem i autobusami może nie kosztują wiele, ale w sumarycznym rozrachunku wydana kwota jest dość okrągła. Można założyć średnie wydatki na transport na poziomie 5-8€ dziennie.

Wydatki na zakwaterowanie

Hotele, hostele, Airbnb, couchsurfing – wszystko według własnych preferencji. Przyzwoite hotele kosztują w granicach 50-70€ za noc, jeśli chcemy coś lepszego to niestety przyjdzie nam zapłacić przynajmniej 2 razy więcej. Co ciekawe, hotele kapsułkowe tak zachwalane jako tańsza alternatywa do „normalnych” pokoi, często kosztują dużo więcej niż noc w sieciówce (przy nieporównywalnie niższym komforcie).

Hostele i Airbnb w Japonii, podobnie jak w innych częściach świata, oferują pełen przekrój miejsc do spania. Do wyboru, do koloru. Cena za nocleg zależy od miasta, dzielnicy i ilości dostępnych m2.

Za miejscem do spania radzę się rozejrzeć 2-3 miesiące przed wylotem. W przypadku urlopu przypadającego na okresy świąteczne należy ten okres wydłużyć. Dlaczego tak wcześnie rezerwować nocleg? Japonia to miejsce w którym sezon trwa cały rok. To także miejsce do którego ciągną turyści z całego świata i większość z tych ludzi będzie szukać noclegu miesiąc, może dwa przed wylotem. Dlatego lepiej zawczasu wybrać miejsce do spania, nie z powodu cen, ale z powodu dostępności.

Wydatki na kartę SIM, Internet itp.

Internet i karty SIM w Japonii to kwestia dość indywidualna, ale ceny i opis większości możliwości zebrałem w poradniku dotyczącym kart SIM w Japonii.

Wydatki na rozrywkę, ubezpieczenia itp.

W przeciwieństwie do Europy, bilety wstępu do większości ważniejszych miejsc są darmowe lub kosztują grosze (100-300¥). Wejściówki do bardzo popularnych miejsc wymagających opieki obsługi (ochroniarzy, ogrodników itp.) to koszt około 600¥. Na co jeszcze należy zabezpieczyć pieniądze? Oczywiście na dobre ubezpieczenie, wszelkiego rodzaju automaty z grami (w końcu będziemy w miejscu narodzin PlayStation, Nintendo czy Segi; każda gra kosztuje 100¥) oraz inne rozrywki. Ze swojej strony mogę polecić Universal Studios Japan w Osace (całodniowy bilet kosztuje 7200¥, nie będziecie żałować), niektórzy robią sesje czy całe dnie w tradycyjnych strojach, inni idą na walki sumo. Jeśli szukasz rozrywki, to znalezienie jej w Japonii nie będzie problemem.

Świątynia w dzielnicy Asakusa, Tokio.

Ubezpieczenie to dość istotna kwestia w przypadku Japonii bo jakakolwiek interwencja lekarza będzie nas kosztowała krocie.  Mnie od dość dawna ubezpiecza program mojej karty kredytowej dlatego kwestię polisy zostawiam wam.

W poniższej tabeli, dla porównania z Polską, wstawiam ceny różnych artykułów:

Nazwa artykułu Cena [¥]
Napój gazowany 100-130
Woda mineralna 1,5l 110-220
Piwo 0,5l 130-250
Jogurt 120-350
Kit Kat 100-110
Kanapka śniadaniowa 200-300
Porcja pierogów 350-600
Kawa 100-150
Bochenek chleba 250-300
Parking (30 min.) 100-110

 

Jedzenie

Mój kawałek podłogi. Jedzenie w Japonii dzieli się na to bardzo tanie i bardzo drogie. Średniej półki w zasadzie nie ma; w średnich cenach znajdziemy głównie podrasowane tanie dania lub wątpliwej jakości Wagyū (bez informacji o hodowcy i rzeźniku).

Sushi, w Polsce tak bardzo wyniesione na wyżyny, w Japonii jest daniem raczej tanim. Nawet w bardzo dobrych barach sushi, gdzie oglądanie mistrza przy pracy jest czystą przyjemnością (o podniebieniu nie wspominając), ceny nie są zawrotne (500-2000¥ w zależności od wielkości zamówienia). W barach runnig sushi – 1:1 polskie bary mleczne – za talerzyk zapłacimy 100-150¥ w zależności od użytej ryby/składników na ryżu.

Oczywiście od tych reguł są także wyjątki – choćby słynne miejsce z filmu „Jiro śni o sushi”. Pytanie tylko czy rejestracja w kolejce rok wcześniej i płacenie grubo ponad 100€ za kilka kawałków sushi ma sens.

Wołowina Wagyū to już inna historia. Tutaj jeśli ma być dobrze, to nigdy nie będzie tanio. Nie należy jednak popadać w skrajności i płacić 170-200€ za 150g polędwicy. Dobry stek Sirloin w porze lunchu (podawany z zupą miso i innymi dodatkami) to koszt około 3600-5000¥. Wielodaniowa kolacja ze stekiem w roli głównej to dobrze wydane 70-120€.

Czy Wagyū warte jest swojej ceny? Każdego pojedynczego grosza. Wagyū to czekolada zrobiona z wołowiny, która tak mocno wryje się w twoje kubki smakowe, że na samą myśl o niej dostaniesz ślinotoku. Wagyū samo rozpływa się na języku i bez wątpienia przekona każdego weganina do mięsa. Poważnie.

Rāmen – japońskie zupy à la rosół w milionie wersji, od tych bardzo biednych (300¥) do tych zawierających wyszukane składniki (700 do nawet 1500¥). Rāmen często służy za cały obiad, bo podawany jest w niemal litrowej misce. Dodając do tego baaardzo wysoką temperaturę posiłku (dlatego Japończycy obowiązkowo siorbią wniebogłosy), zawsze miałem problemu ze zjedzeniem całości. Warto wspomnieć, że jest Rāmen i jest Rāmen. Ten zwykły, najczęściej serwowany w barach, 4 liter nie urywa. Jednak pewnego dnia zjadłem w Hakata Ippudo i dopiero wtedy przekonałem się, jak dobra potrafi być ta potrawa.

Bento boxy – bardzo popularny sposób na zaspokojenie głodu. Bento boxy to po prostu pudełka z jedzeniem. Od sushi przez wrapy z tuńczykiem do schabowego z omletem – do wyboru do koloru. Bento box to także ulubiony obiad Japończyków podróżujących pociągiem. Jego cena zależy od wielkości, jakości i zawartości pudełka (od kilkuset do ponad 1000¥). Bento polecam z całego serca – są stosunkowo tanie, łatwo dostępne, pożywne i w porównaniu do znanego nam fast foodu znacznie zdrowsze. Jedyny minus bento to fakt, iż nie ma wersji ciepłej.

Kiosk z bento boxami

O samym jedzeniu na pewno napiszę osobny artykuł, także cierpliwości.

Moje wydatki

A ile ja wydałem na podróż do Japonii? Na pewno mniej niż zakładałem. Cała wyprawa dla 2 osób na 14 dni kosztowała 3573€. Na tę sumę składa się absolutnie wszystko: paliwo z i do Pragi, opłata za parking na lotnisku, bilety lotnicze, noclegi i rozrywka; bardziej szczegółowa rozpiska poniżej.

Wydatek (2 osoby) Cena
Paliwo 60€
JRPass 424€
Bilety lotnicze 675€
Parking Praga Airport 60€
Osaka Universal Studio (2 dni) 196€
Pamiątka filmowa 180€
Noclegi 972€
Wagyū 310€
Automaty (napoje/gry) worek monet 100¥

Klikając dowolny przycisk poniżej motywujesz mnie do dalszej pracy:

 

Share.

Nazywam się Kuba i od 2013 roku prowadzę dla Was blog "Kuba w Podróży". Od czasu mojej pierwszej większej wyprawy minęło sporo czasu, a popularność bloga przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Z zawodu programista, w wolnych chwilach spisuję swoje poradniki, relacje z wypraw i ogólne doświadczenia ze światem. Do zobaczenia na szlaku!

6 komentarzy

  1. Hej, świetny artykuł! Jeżeli mogę coś dodać, to polecam wszystkim przed podróżą przeczytać książkę pt: Bezsenność w Tokio – świetnie wprowadza w klimat wyspy i pozwala uniknąć wielu wpadek 🙂

    Jeżeli zaś mowa o kosztach – moim zdaniem zapomniałeś o jednej istotnej rzeczy – WiFi. Nam niejeden raz możliwość skorzystania z internetu uratowała życie 🙂 Informacji w internecie na ten temat jest mnóstwo! (Np. http://japan-wireless.com)

    Pozdrawiam!

    • Cześć,
      o internecie w Japonii napiszę osobny wpis (wzorem poradnika z Tajlandii), ale faktycznie dodam taką pozycję w tym wpisie.

  2. Bardzo ciekawy wpis! 🙂 Na pewno przyda mi się przy planowaniu kolejnej podróży do Japonii.

    To prawda, że często zachwalane (zwłaszcza w programach podróżniczych) jako tańsza alternatywa hotele kapsułowe są droższe od hosteli i niektórych hoteli (chociażby biznesowych). Myślę, że obecnie najlepszym rozwiązaniem jest zatrzymanie się w zaufanej sieci hotelu lub właśnie Air bnb.

    Ja kupiłam Japan Rail Pass w Warszawie. Od zeszłego roku można kupić bilet w filii japońskiego biura podróży H.I.S. na Krakowskim Przedmieściu, za złotówki. Myślę, że to zdecydowanie lepsza opcja niż zamawianie przez internet zza granicy.

  3. Witam!

    Jak udało Ci się kupić bilety w cenie 330 Euro za osobę z Pragi w 2 strony? Jakimi liniami leciałeś?
    Z góry dzięki za odpowiedź.
    Bardzoy pomocny wpis! Wielkie dzięki za masę przydatnych porad.

    Arek

  4. Wersja podgrzanego bento istnieje -mozna poprosić o podgrzanie
    Poleciłabym również spróbować tanich potraw -tanich ale b smacznych w między innymi yoshinoya ,sukiya. Jeżeli ktos chce zwiedzic Tokio i okolice nie opłaca wykupywać jrpass. Dodam ze właśnie w okolicach Tokio jest najwiecej do zobaczenia. Samo zwiedzenie Tokio zajmie kilka dobrych dni . Polecam tez piękna Yokohame , Kamakore ,Enoshime . Nie wiem czy autor tekstu korzystał z tak zwanych gorących źródeł , jeśli nie to wielka szkoda, osoba podróżująca musi spróbować tych japońskich cudów – sa naprawdę tanie , koszt japonskiego spa to 600-1000yenow. Mozna sie pluskać cały dzien . Pozdrawiam .

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Exit mobile version