Był 3 stycznia, pierwszy dzień pracy w 2013 roku. Od jakiegoś czasu przeglądałem Fly4Free i Loter w poszukiwaniu jakiegoś w miarę taniego lotu do kraju oddalonego od Regensburga o przynajmniej 5h lotu. Termin w sumie nie grał roli, jedynym wyznacznikiem była pogoda docelowa i do 450€ za bilet w obie strony dla jednej osoby. Jako, że ani ja ani moja dziewczyna nie byliśmy na wakacjach od jakiś 2 lat, w razie niepowodzenia z F4F chcieliśmy zwiedzić południe Hiszpanii (Granada, Cordoba, Gibraltar). „HIT!: Bangkok z Krakowa i Gdańska za 1427 zł” tak brzmiał tytuł posta. Kierunek Tajlandia – Bangkok lub Phuket (nieco droższy) do wyboru. Cena w obie strony około 350€. Lot przez Abu Dhabi miał możliwość 12h postoju więc dawał nadzieję na szybkie zwiedzanie okolicy. Nie ma czasu, trzeba działać.Jak się dość szybko okazało wiza do Abu Dhabi kosztuje około 120€ od osoby co podważyło sens tak długiego postoju. Na szczęście znalazłem majówkowy lot z dwugodzinnymi przesiadkami. Pogoda powinna być ok, kraj pasuje. Szybkie sprawdzenie stanu konta, terminów i telefon do wybranki – bukujemy. Chwilę później bilety były już na moim Gmailu. Dopiero w domu uświadomiłem sobie jak wiele będę musiał dowiedzieć się o tym kraju, jak wiele kilometrów mamy do przebycia, jak wiele logistycznych problemów będę musiał rozwiązać. Ale co tam, do odważnych świat należy.
Kuba w Podróży
Nazywam się Kuba i od 2013 roku prowadzę dla Was blog "Kuba w Podróży". Od czasu mojej pierwszej większej wyprawy minęło sporo czasu, a popularność bloga przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Z zawodu programista, w wolnych chwilach spisuję swoje poradniki, relacje z wypraw i ogólne doświadczenia ze światem. Do zobaczenia na szlaku!