Z powodów zawodowych, majowej podróży po USA i wielu innych, te wakacje miałem spędzić w pracy. Jednak jak to w życiu bywa, plany uległy zmianie. Za dwa tygodnie wyruszam do Wenecji Północy – Amsterdamu; w stolicy zabawię bardzo przedłużany weekend. W planie mam standard kulturalny, czyli plac Dam, zaliczenie Rijksmuseum + Muzeum Van Gogha, kanały, Red Light District. Plan gastronomiczny zakłada piwa/wina wszelkiej maści, owoce morza (szczególnie młode śledzie), sery i wszystko inne co lokalna kuchnia ma do zaoferowania. Plan rozrywkowy (od którego wszystko się zaczęło) to festiwal Mysteryland i tak bardzo ukrywany fakt na polskich blogach – używki dostępne w coffee shopach.
Kierunek – Amsterdam, Holandia
0 Share.